Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Rzymskokatolicka Parafia Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła

ul. Bolesława Krzywoustego 2, 47-232 Kędzierzyn-Koźle

Sanktuaria Maryjne Słowackie i Węgierskie - Pielgrzymka Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy Polskich

Dzień pierwszy

Z hasłem "Maryja Matką Europy" Katolickie Stowarzyszenie Kolejarzy Polskich wraz z parafianami okolicznych parafii w dniach 29 czerwiec - 02 lipiec pielgrzymowało na Słowację i Węgry. Pierwszą zwiedzaną atrakcją była turystyczna Orawska Kolejka Leśna, wybudowana jeszcze w czasie pierwszej wojny światowej w latach 1914r. – 1918r. Kolejka pierwotnie służyła do transportu drewna, ale z czasem stała się zabytkową atrakcją turystyczną. Przejechaliśmy nią całą jej długość od stacji Tanećnik do stacji Sedlo Beskyd, gdzie na szczycie pobliskiego wzniesienia usytuowana jest wieża widokowa z której podziwialiśmy piękno okolic Orawy. (Orawa to historyczna kraina w Europie Środkowej, obejmująca również skrawek Polski)

Wracamy kolejką do początkowej stacji Tanećnik, aby następnie autokarem przemieścić się do miejscowości Šaštín-Stráže i nawiedzić Bazylikę Siedmiu Boleści Najświętszej Maryi Panny. Kościół Matki Bożej Bolesnej w Szasztinie (Šaštín) jest jednym z głównych miejsc kultu Matki Bożej Bolesnej, która stała się patronką Słowacji. Kościół zbudowany w 1736 r. odwiedzany jest przez tysiące pielgrzymów nie tylko ze Słowacji, lecz także z zagranicy. W momencie naszego przyjazdy rozpoczyna się msza Św. gdyż to uroczystość Piotra i Pawła, ale jest już późna pora i nie możemy zostać dłużej. Musimy udać się do Bratysławy do miejsca naszego zakwaterowania na umówioną godzinę kolacji i nie uczestniczymy we Mszy Świętej.

Dzień drugi

Udajemy się na na wzgórze Zamku Bratysławskiego, gdzie z punktu widokowego rozciąga się wspaniała panorama na Dunaj i widoczną z tej strony część stolicy Słowacji. Schodzimy w dół przez ogrody i dziedzińce zamkowe do Katedry św. Marcina najbardziej reprezentacyjnej świątyni bratysławskiej. Trójnawowa gotycka Katedra Św. Marcina w latach 1563 – 1830 była kościołem koronacyjnym, koronowano tu 11 królów i 8 ich żon. Najbardziej charakterystycznym zewnętrznym elementem kościoła jest jego wysoka na 85 metrów wieża, będąca w przeszłości częścią średniowiecznych murów miejskich Bratysławy. Wnętrze świątyni w głównej mierze jest neogotyckie choć znajdują się w nim także zabytki z innych epok. Szczególnie cenny jest brązowy posąg patrona świątyni św. Marcina stojący w południowo-wschodnim kącie nawy głównej. Do lutego 2008 r. świątynia była główną siedzibą arcybiskupstwa Bratysława-Trnawa obecnie została podniesiony do godności archikatedry nowej archidiecezji bratysławskiej i jest Narodowym Zabytkiem Kultury. Tu ksiądz Bartosz odprawia za nas Mszę Świętą. Po mszy świętej udajemy się do Pannonhalma, by zwiedzić znajdujący się tam najstarszy obiekt sakralny na Węgrzech Opactwo Benedyktyńskie, kompleks kościelno-klasztorny najbardziej charakterystyczny punkt orientacyjny miasta Pannonhalma na Węgrzech. Początki Opactwa sięgają 996 roku kiedy to książę Gejza sprowadził na Węgry benedyktynów z Czech i ofiarował im obszar na jakim leży dzisiejszy klasztor i wtedy to rozpoczął się proces chrystianizacji plemion węgierskich. Dziś na terenie opactwa pracuje ponad 500 osób świeckich, które obsługują znajdujące się na terenie klasztoru instytucje i zapewniają obsługę 60 żyjących tu braci zakonnych. Ponadto na terenie kompleksu mieści się męskie gimnazjum, w którym uczy się 350 chłopców, a także seminarium duchowne przygotowujące przyszłych zakonników do życia według reguły benedyktyńskiej.

Po upadku komunizmu wspólnota benedyktyńska w Pannonhalmie, oprócz kontynuowania pracy edukacyjnej, angażuje się na rzecz zdefiniowania roli kościoła w zlaicyzowanym społeczeństwie. Zwiedzamy: biliotekę klasztorną, Bazylikę św. Marcina, dziedziniec, arboretum z uprawą lawendy, podziwiamy okoliczne widoki jako, że jesteśmy wysoko na górze. W dniach 6–7 września 1996 roku podczas obchodów 1000-lecia założenia benedyktyńskiego opactwa w Pannonhalmie jego mury odwiedził papież Jan Paweł II podczas jego 73 podróży apostolskiej, której celem było spotkanie z wiernymi Kościoła katolickiego na Węgrzech i umocnienie ich w wierze. Papież przewodniczył odprawianym na Świętej Górze Panońskiej "Nieszporom Tysiąclecia". (podobnie jak na Górze Świętej Anny 21 czerwca w 1983r.). W przemówieniu wygłoszonym w języku węgierskim papież mówił o bogatej historii miejsca podkreślając rolę benedyktynów w odnowie kulturowej i społecznej całej Europy.Wezwał także współczesnych benedyktynów do zaangażowania się w prace na rzecz zjednoczenia chrześcijan.Opuszczamy Pannonhajm i jedziemy do Tichany – miejscowośći wypoczynkowej położonej na półwyspie o tej samej nazwie na północnym brzegu Balatonu, gdzie oprócz miejsc turystycznych i wypoczynkowych króluje lawenda i papryka. Niektórzy zdążyli zamoczyć nogi w wodach Balatonu. Kupujemy pamiątki w tym lawędę i wyroby z papryki i wracamy na nocleg do Budapesztu.

Dzień trzeci

Rozpoczynamy od zwiedzenia jednego z największych i najważniejszych placów Budapesztu a mianowicie Placu Bohaterów zwanego też placem Milenijnym. Po obu stronach placu znajdują się okazałe budynki to Muzeum Sztuk Pięknych i Pałacu Sztuk. Plac bohaterów to duży plac w Budapeszcie, który powstał w XIX w. dla uczczenia tysiąclecia państwowości Węgier. Na środku stoi 36-metrowa kolumna, zwieńczona posągiem Archanioła Gabriela, po obu stronach znajduje się masywna półkolista kolumnada, a pomiędzy kolumnami stoją historyczne posągi węgierskich przywódców. Budowle wywarły na nas ogromne wrażenie. Następnie dzielimy się na dwie grupy,jedna udaje się na Termy Széchenyiego,druga jedzie zwiedzać największe w Europie Węgierskie Muzeum Kolejnictwa.Wizyta w Węgierskim Parku Historii Kolejnictwa to bardzo ciekawa przygoda i bogate doświadczenie dla pasjonatów kolejnictwa.Zobaczyć tu można stare lokomotywy parowe i spalinowe ustawione na promieniście rozchodzących się torach obrotnicy. Obrotnica – to urządzenie służące do zmiany kierunku pojazdu, dokonywanej przez obrócenie platformy, na której ten pojazd stoi.Często stosowane w kolejnictwie w celu zmiany kierunku jazdy lokomotyw,rzadziej wagonów. Lokomotywy elektryczne,drezyny począwsze od bardzo starych i prymitrywnych do bardziej współczesnych, wykorzystywanych dziś jako pojazdy pomocnicze głównie do utrzymania linii kolejowych w sprawności technicznej. Zobaczyliśmy tu stare i stanowiące już dziś historię wagony zarówno osobowe jak i towarowe, a obok nich wagonowy tabor bardziej współczesny. Dawne i bardziej współczesne pługi odśnieżne, maszyny torowe takie jak:zgarniarki, podbijarki, szlifierki torowe, a także makiety całych stacji i układów torowych wraz z budowlami inżynieryjnymi wzdłuż linii kolejowych. Dla nas kolejarzy była to bardzo pouczająca lekcja historii kolejnictwa. Natomiast druga grupa korzystała z wód termalnych znanego w Europie kompleksu basenów i term w Parku Miejskim Budapesztu. Kompleks zasilają dwa źródła wód termalnych o tempraturze 74 i 77ºC, a wody przeznaczone do kąpieli mają temperaturę od 18 do 38ºC. Kąpiel w termach Szechenyi szczególnie polecana jest osobom, które cierpią na choroby zwyrodnieniowe stawów, nerwobóle czy problemy z kręgosłupem. Po południu udajemy się koleją zębatą przez wzgórza Budy aby w konskwencji znaleźć się na Wzgórzu Zamkowym. Kolej zębata to jeszcze jedna kolejowa atrakcja niespotykana na torach naszych linii kolejowych. Ktoś zapytał po co ta zębatka w środku toru, a no po to żeby silnik trakcyjny na stromym wzniesieniu lub spadku był zdolny do pokonania różnicy wzniesień lub zahamować tabor na spadku i nie dopuścić do poślizgu. Następnie udajemy się na stare miasto i spacerkiem przechodzimy podziwiając ciekawą jego zabudowę. Mijamy Kościół Najświętszej Marii Panny, Baszty Rybackie, Kolumnę Morwową, Kościół św Marcina i pomnik św. Stefana, Fontannę Macieja i wiele innych ciekawych i zabytkowych budowli. Aż żal, że dzień się kończy i trzeba wracać, najpierw na kolację a później do miesjca naszego zakwaterowania.

Dzień czwarty.

Zakolem Dunaju zmierzamy w kierunku Szob i stacji waskotorowej kolejki leśnej aby przejechać nią przez ciekawy odcinek lasu z atrakcjami turystycznymi i nawiedzić „Klasztor Márianostra z Bazyliką Maryjną, który jest trzecim co do wielkości zespołem klasztornym na Węgrzech. Znajduje się on 10 kilometrów od Zakola Dunaju, pośród malowniczych, zalesionych wzniesień, niedaleko Esztergom i granicy ze Słowacją. Pierwotnie klasztor tętnił życiem zakonnym Paulinów, dziś jest ich tu dwóch leciwych już ojców, a duża część dawniejszych cel zakonnych zasiedlają więźniowie. Zwiedzamy Bazylikę, modlimy się, robimy pamiątkowe zdjęcie grupowe przy głównym ołtarzu i ruszamy do Esztergom. aby nawiedzić największą i najważniejszą świątynię węgierską. Esztergom (Ostrzyhom) będący dla Węgrów tym, czym dla Polaków jest Gniezno. Był pierwszą stolicą kraju, kolebką jego państwowości i religii. Tu przyszedł na świat pierwszy król Węgier, książę Vajk – późniejszy Stefan I, tu został ochrzczony i koronowany. Tu też rezyduje arcybiskup Ostrzyhomia i Budapesztu, będący równocześnie prymasem Węgier. Trwa tu remont zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz i główna część katedry jest trudno dostępna dla wiernych i zwiedzających. Ale w bocznej kaplicy ksiądz Bartosz Radecki Diecezjalny Duszpasterz Kolejarzy naszej opolskiej diecezji odprawia Mszę Świętą w naszej intencji. Po Mszy Świętej zwiedzamy jeszcze towarzszące świątyni obiekty i tu kończy się nasze węgierskie pielgrzymowanie. Autokar zmierza w kierunku powrotnym do Kędzierzyna Koźla. Na krótko zatrzymujemy się jeszcze na obiad w restauracji znanej naszemu przewodnikowi. Posileni i pełni wrażeń wracamy do domu. W czasie jazdy modlimy się różańcem, koronką do Miłosierdzia Bożego, śpiewamy pieśni Maryjne ale też okolicznościowe i patriotyczne.   Czas powrotny szybko minął i niebawem znaleźliśmy się w naszych parafiach. Słowa podziękowania kierujemy do Księdza Bartosza za duchowe przewodniczenie nam podczas całej pielgrzymki. Do Biura Turystycznego Marek za zorganizowanie pielgrzymki. Do licencjowanego przewodnika Pana Stanisława Mołodeckiego za przygotowanie trasy pielgrzymki i profesjonalne jej przewodniczenie. Kierującym autokarem Pani Agnieszce i Panu Darkowi za bezpieczną jazdę, a także wszystkim pielgrzymującym z nami kolejarzami za: wytrwałość, cierpliwość, za wspólną modlitwę i wspólnie spędzony czas pielgrzymowania. Sczczęść Wam Boże na codziennych drogach życia.

Prezes koła KSKP przy parafii Duch Świętego i NMP Matki Kościoła

zdjęcia: Zbigniew Bar

VI NIEDZIELA WIELKANOCNA
05.05.2024


ogloszenia

intencje





 [aktualizacja: 29.01.2024]
Na rok 2024

katechumenat